Zupa czosnkowa z La Manchy

- 8 zabkow czosnku
- kostka rosolowa
- oliwa
- jedno jajko
- bulka, lub kawalek bagietki
- pimenton picante ( hiszpanska wedzona papryka w proszku, nie mozna jej zastapic inna, to podstawa tej zupy)

Sopa de ajo lub Sopa castellana: najdziwniejsza, najtansza i zarazem najprostsza zupa jaka znam. Rodem z Kastylii. Kolejny przyklad tego jak bardzo biednym krajem byla Hiszpania. Proste, tanie skladniki obecne w kazdym domu. Zupa jest zadziwiajca smaczna mimo tego, ze byc moze nie prezentuje sie zbyt zachecajaco.
Na dno garnka wlewamy troche oliwy, wrzucamy 6 zabkow czosnku pokrojonych w drobne plasterki i uwazamy zeby czosnek sie nie przypalil bo bedzie gorzki. W ostatnim momencie dodajemy lyzke pimenton, czyli ostrej wedzonej papryki i natychmiast zalewamy to woda. Dodajemy kostke rosolowa lub nawet dwie i gotujemy zupe. Dodajemy dwa nieobrane czosnki i wrzucamy je do zupy.
No koniec wrzucamy bagietke pokrojona w kostke oraz surowe roztrzepane jajko. Zupa jest ostra, gesta i naprawde pyszna!!! Taka zupa- nic, ale wierzcie mi, ze jest wyjatkowo smaczna. Podstawa zupy jest dobry pimenton to on nadaje jej caly smak.